W listopadzie tego roku wchodzi w życie nowelizacja kodeksu postępowania cywilnego. Zmiany tej obawiają się przede wszystkim pracodawcy ze względu na fakt, że sąd pierwszej instancji będzie mógł nakazać pracodawcy dalsze zatrudnianie bezprawnie zwolnionego pracownika. Wszystko to bez czekania na prawomocne orzeczenie. Takie działanie może wywołać spory chaos kadrowy w wielu firmach. Nadchodzące zmiany cieszą oczywiście pracowników, mogą jednak martwić pracodawców. Nowe przepisy w praktyce o połowę pozwolą skrócić czas oczekiwania na ponowne rozpoczęcie pracy po bezprawnym zwolnieniu pracownika. Będzie to oczywiście miało realny wpływ na ochronę osób zatrudnionych. Obecnie długi okres oczekiwania na wyroki sądowe sprawiał, że ochrona pracownika była w tym przypadku fikcyjna w przypadku zwolnień niezgodnych z prawem.
Nowe przepisy poprawią sytuacje bezprawnie zwolnionych pracowników. Wcześniej sądy zdecydowanie mniej decydowały się na przywrócenie osób zwolnionych do pracy. Często wieloletnie procesy kończyły się jedynie odszkodowaniem ze względu na fakt braku stanowisk, na których osoby zwolnione były zatrudniane. Jak możemy zobaczyć w danych za 2018 rok do sądu trafiło 5,5 tysiąca spraw dotyczących wypowiedzenia umowy o pracę oraz 3,8 tysiąca zwolnień dyscyplinarnych.
Dodaj komentarz